niedziela, 3 marca 2013

Spanish fountain

Pojawiające się słońce i wyższa temperatura przypomniały mi o moim październikowym pobycie w Barcelonie i miejscach oraz rzeczach o których jeszcze nie pisałam. Od pewnego czasu fotografuję detale na które wcześniej nie zwracałam szczególnej uwagi. Oryginalne latarnie, fontanny, ławki, okna itd. potrafią zaskakiwać nie tylko swoją ilością, ale również formą, materiałem i kolorystyką.

Podczas zwiedzania tego pięknego, hiszpańskiego miasta natknęłam się na fontanny typu zarówno europejskiego jak i arabskiego. Zdecydowanie więcej jest europejskich - myślę, że głównie ze względu na większą efektowność, którą daje woda tryskająca ponad zbiornik. Mała architektura występuje głównie w parkach i ogrodach, bogata w oprawy rzeźbiarskie zatrzymała mnie niejednokrotnie na dłużej w jednym miejscu.




Oprócz walorów estetycznych fontann nie należy zapominać o funkcji "schładzającej", którą szczególnie doceniają turyści i mieszkańcy miasta podczas gorących dni. Wystarczy stanąć w pobliżu, a nawet usiąść na krawędzi by poczuć orzeźwiająca bryzę. Polecam, a spragnionym raczej odradzam picie wody, bo tak naprawdę to nie wiemy co w niej jest....





W jednym z kolejnych postów zaproponuję nowy cykl przedstawiający hotele w których bywałam a które polecam lub niekoniecznie rekomenduję.


Zdjęcia: własność prywatna









1 komentarz: