sobota, 20 sierpnia 2011

Interiors - boutique and shoes

Salon z butami, butik, atelier - nazw jest wiele,ale nie o nazwę tutaj chodzi.
Coraz więcej otwiera się w centrach handlowych i nie tylko salonów z markowym obuwiem - to bardzo dobrze :-) Szkoda tylko, że nie zawsze przykłada się dużą wagę do komfortu Klienta.
Salony często są małe, nie ma gdzie przymierzyć butów, a przy 10-ciu osobach robi się tłum.
Innym aspektem są wrażenia estetyczne.
Mimo wszystko oczywiście przyznaję, że więcej firm zaczyna dbać o design salonu, jednak dużo jest jeszcze do zrobienia.

Bardzo ważnym elementem jest dobre oświetlenie, wygodne siedzisko i lustro, które nie przekłamuje.
Istotna jest niepowtarzalność, która oprócz loga pozwoli nam na identyfikację salonu.
To może być kolor, materiał, charakterystyczne lampy lub oryginalny element dekoracyjny.
Grupa docelowa - to również bardzo ważny detal tej "całej układanki", bo właśnie pod konkretnego Klienta, któremu chcemy coś sprzedać powinny być aranżowane salony.

Butiki znanych projektantów są dopracowane w każdym calu, ale to jest prawidłowość, która wiąże się z luksusem posiadania danej marki.
Gino Rossi i Geox pokazują nam, że w salonach z obuwiem po bardziej przystępnych cenach również może być ciekawie i estetycznie.

Beatrix Ong Boutique
Giuseppe Zanotti Boutique - prosto, biało-czarne kolory, lakier i dużo światła
Jimmy Choo - pudrowy róż, welur i szkiełka - to lubią kobiety
Kurt Geiger - miękka podłoga i sofa, fantazyjnie rozłożone buty, geometryczne tapety - tu jest pomysł
Gino Rossi - dużo przezroczystości, połysk, stonowana elegancja i  przestrzeń
Geox - czarno, ale nie do końca, kącik dla dzieci wyróżnia się kolorami, fantazyjne półki i podwieszany,ciekawy sufit
 Zdjęcia: materiały prasowe, lightworks, Richard Moore

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz