niedziela, 10 lipca 2011

Melancholia

Bardzo lubię oglądać filmy. Praktycznie robię to codziennie :-) Wiele oglądam w domu, ale staram się również chodzić do kina na interesujące projekcje.
Ostatnią, która zrobiła na mnie wrażenie jest dzieło Larsa von Triera "Melancholia".






Historia dwóch sióstr, młodsza właśnie wychodzi za mąż (świetna Kristen Dunst ), ich relacjach, rodzinie, miłości, końcu świata i tytułowej Melancholii, która jest.... niebieską planetą :-) nieuchronnie zbliżającą się do Ziemi.

Film warto obejrzeć z wielu powodów:
- bardzo dobra gra aktorska (Dunst, Gainsbourg, Sutherland, Rampling !!!)
- świetne zdjęcia
- historia i wizja reżysera
- refleksje, które pozostają po jego obejrzeniu

Polecam ! Film warto obejrzeć na dużym ekranie, ale jeśli się nie uda to koniecznie w domu. Niedługo będzie również gościł w programie Ery Nowe Horyzonty.
I ja tam będę ;-)

1 komentarz:

  1. Ten film "rozwalił mnie" emocjonalnie.
    Najgorsze było jednak wyjście z ciemnej sali kinowej i powrót do rzeczywistosci, przejście w świat galerii handlowej, starcie sie tego co pozostało z Melancholii z rzeczywistoscią centrum handlowego. A taki piękny był ten koniec świata :)

    OdpowiedzUsuń